Producenci
Co powiesz na 10% zniżki?
Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz od nas specjalny kod rabatowy!
Submit
Możesz zrezygnować w każdej chwili. Szczegóły znajdziesz w naszej informacji prawnej.

Ciąża – antidotum na nieudany związek? Vol. 2 0
Ciąża – antidotum na nieudany związek? Vol. 2

Ciąża- antidotum na nieudany związek?

Kolejna odsłona rozmowy z psychologiem- Darią Sochą MumCompany.

Miało być tylko o tatusiach, wyszło o konfliktach, trudnych emocjach, o tym jak przygotować dziecko do radzenia sobie ze złością i jak radzić sobie w rodzinnym trójkącie.

Nasze relacje zmieniają się po porodzie, a jaki to ma wpływ na nasze życie w partnerstwie?

Należy pamiętać o tym, że poród niczego nie kasuje i nie jest to żadne magiczne lekarstwo na problemy w związku. Może być tak, że zaraz po porodzie nadejdzie okres miodowy, wszystko będzie idealnie, będziemy się dogadywać- super.

Natomiast- za chwilę przyjdzie szara rzeczywistość, często trudna. Światy kobiet i mężczyzn zaczynają bardzo się różnić. Jedno z nas zostaje z dzieckiem w domu, drugie natomiast idzie do pracy.

My kobiety, (bo to częściej mamy zostają z dzieckiem), będąc w domu, patrzymy na partnera, wracającego z pracy przez pryzmat tego co działo się u nas w domu, a on wręcz odwrotnie- patrzy na nas przez pryzmat tego, co wydarzyło się u niego w pracy. Oboje oczekują od siebie wsparcia.

Nie rzadko zdarza się tak, że kobieta czeka na partnera, aż ten wróci z pracy i najchętniej oddałaby mu dziecko i schowała się gdzieś.

Zastanówmy się, czy my rozumiemy potrzebę tej drugiej osoby? Myślimy o tym jak mu było w pracy? Przecież nie każdy dzień jest łatwy i przyjemny. Może warto by było zrytualizować pewne momenty dnia, może poczekajmy te 15 minut, aż partner umyje ręce, zje obiad i dopiero wtedy zobaczmy kto z nas ma więcej siły. Być może to ja dziś będę cały dzień z dzieckiem, a może właśnie partner zauważy, że jestem cały dzień w piżamie i to on przejmie obowiązki nad dzieckiem? Zaobserwujmy sytuację, zanalizujmy siebie i uświadommy sobie co ta druga osoba odczuwa, ZAPYTAJMY co czuje, nie wnioskujmy!

Towarzyszmy sobie i nie porównujmy swoich światów / pracy, którą wykonaliśmy w ciągu dnia.

Lecz weźmy pod uwagę, że jeżeli nie układało nam się przed porodem, to po porodzie nadal się to nie zmieni. Nie zaczniemy się magicznie dogadywać po dziecku…

Tak naprawdę, dobra relacja między rodzicami, gwarantuje ich obecność w życiu dziecka. W sytuacji konfliktowej cierpią relacje. Lecz nie demonizując, konflikty są potrzebne, czasem warto się pokłócić zdrowo, by coś naprawić, wyjaśnić. Dlatego nie ukrywajmy tych emocji przed dzieckiem, nie zakładajmy sztucznego uśmiechu, bo wtedy bardzo zaburzamy komunikację. Dzieci są na to bardzo wrażliwe. Nie uśmiechajmy się na siłę, gdy wszystko w nas drży.

Rozmawiajmy z dzieckiem, wytłumaczmy mu, nawet jeśli ono tego jeszcze nie zrozumie, że mama z tatą są teraz źli, ale na siebie, nie na dziecko, musieli sobie coś wyjaśnić.

Nie namawiamy do tego by kłócić się przy dziecku, bardziej chodzi nam o to, żeby pokazać że takie emocje też istnieją, one nie są złe, lecz trudne do przeżywania. W ten sposób dajemy dziecku przyzwolenie na odczuwanie w przyszłości takich emocji. One mijają i tak jest ok.

 

Do odsłuchania całości, zapraszam Cię na mój kanał na You Tube.

 

PS: Jeśli chciałbyś odwdzięczyć się za wiedzę, którą przekazuję, możesz postawić mi kawę :)

postaw kawę

     

 

 

 

                                                         

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl