Producenci
Co powiesz na 10% zniżki?
Zapisz się do naszego newslettera, a otrzymasz od nas specjalny kod rabatowy!
Submit
Możesz zrezygnować w każdej chwili. Szczegóły znajdziesz w naszej informacji prawnej.

Wasze zmęczeniowe historie. 0
Wasze zmęczeniowe historie.

Wasze zmęczeniowe historie.

 

Zaczęło się od mojej historii, opowiedzianej na instastory na moim profilu na IG, gdy jedząc kolację po godzinie 23, zamiast wlać resztę herbaty do sitka w zlewie, wzięłam sitko do ręki i przelałam przez nie tę herbatę lejąc sobie po nogach i po podłodze…

Zanim nie poczułam zimna na spodniach, myślałam, że wszystko robię ok. Zapytałam Was, czy Wam przydarzyły się kiedyś podobne historie i okazuje się, że… tak! Nie przestawałam się śmiać, czytając je. Dlatego ku pokrzepieniu serc, dla zmęczonych rodziców- Wasze zmęczeniowe historie.

Podzielcie się w komentarzach Waszymi 😊

 

- „Nalałam zupę na płaski talerz, zamiast do głębokiego”

- „Zapomniałam wsypać mleko do butelki i syn w nocy pił wodę bez mleka”

- „Na placu zabaw szukałam przerażona dziecka (mojego), które miałam na rękach”

- „Wsadziłam sernik do zmywarki, zamiast do piekarnika. TAK, włączyłam zmywarkę”

- „Oj tak, kiedyś błyszczykiem malowałam sobie rzęsy”

- „Wyjęłam produkty na kolację, pokręciłam się po kuchni i je schowałam do lodówki. Bez kolacji”

- „W nocy karmiąc piersią spojrzałam na łóżeczko i przerażona, że nie ma w nim dziecka, zaczęłam go szukać…”

- „Zmywałam makijaż oczu, zmywaczem do paznokci…”

- „Wytarłam pupę dziecku chusteczkami antybakteryjnymi do czyszczenia łazienki”

- „A ja oszołomiona odbierałam paczkę z dzidziulem na rękach i wywalonym cycem…”

- „Próbowałam zakładać spodnie 2- miesięczniakowi stawiając go na nóżki i podciągając je wtedy do góry”

- „Zrobiłam siku nie podnosząc klapy od sedesu”

- „Ostatnio zrobiłam sobie kawę w misce”

- „A potem zmywałam naczynia i kiedy polała się woda z kranu, po prostu nasikałam na podłogę”

- „Będąc w sklepie, wpatrywałam się w lodówkę, popychając wózek zakupowy do przodu i tyłu”

- „Przy inhalacji dziecka, zamiast soli, wlałam syrop na kaszel”

 

To nie wszystko, po resztę zapraszam na mój profil na Instagramie, gdzie na bieżąco dzielę się wiedzą.

 

 

PS: Jeśli chciałbyś odwdzięczyć się za wiedzę, którą przekazuję, możesz postawić mi kawę :)

Postaw kawę

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl